Co nowego?
Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Zima też jest dobra!
Czas jak wiadomo nie jest z gumy i rozciągnąć go nie sposób. Nie jesteśmy w stanie przyjąć wszystkich chętnych w sezonie jesiennym, ale zima w Chlebowej Chacie nie taka straszna. Stare piece chlebowe i kaflowe grzeją wtedy dwa razy bardziej - i fizycznie i psychicznie. Jedyne nieogrzewane pomieszczenie to stodoła, ale w niej na szczęście nie wieje więc i tak jest przyjemnie. Dodatkowo jest tam sporo ruchu przy młóceniu cepami i podczas traktorowej wspinaczki więc normalnie ubrani na pewno nie zmarzniecie. Tak więc całą zimę pozostajemy do Waszej dyspozycji. Zaprzaszamy :)
Zdrowo rozumiana ekologia
Rok szkolny ruszył z kopyta. Chlebowa Chata znów na pełnych obrotach. Z radością gościmy kolejne wycieczki i z utęsknieniem wspominamy...kubeł na śmieci - kubeł na śmieci, który zastaliśmy po 3 dniach wizyty ponad tysiąca pielgrzymów ze Światowych Dni Młodzieży. Był mniej wypełniony niż kubeł po wizycie dwóch klas statystycznej polskiej szkoły. Trochę to przykre, ale staramy się uczyć w Chebowej Chacie szacunku do jedzenia oraz "Matki Natury", i wierzymy, że będzie lepiej.
Ależ się działo!
Światowe Dni Młodzieży już za nami, ale na długo pozostaną w naszej pamięci i w naszych sercach. Pewne źródła mówią że ugościlismy ponad 1000 osób! Odwiedzili nas Włosi, Francuzi, Belgowie, Holendrzy, Duńczycy, Słowacy, a nawet Portugalczycy i Kolumbijczycy.
Próbowali podpłomyków i chleba, z zapartym tchem słuchali o dawnych czasach, młócili cepami, mielili na żarnach, odwiedzili zabytkową kuźnię i olejarnię, poznali dawne warsztaty szewca i stolarza, wbiegali na wiatrak, by spojrzeć na wszystko z góry, opanowali aleję zabytkowych traktorów i długo jeszcze wymieniać, a na koniec..... starannie próbowali powiedzieć:
"D-Z-I-Ę-K-U-J-Ę" - każde brzmiało nieco inaczej :D
My również dziękujemy! Było to dla nas nie tylko ciekawe spotkanie, ale też cenne doświadczenie na przyszłość.
ŚDM - gotowi, do startu, ... !
Za nami ogrom pracy. W kwietniu obiecaliśmy przyjąć pielgrzymów przybywających do Polski na Światowe Dni Młodzieży. Jak to zazwyczaj bywa, wycieczki zagraniczne mają mało czasu, a bardzo dużo planów, więc aby sprawnie obsłużyć pielgrzymów przygotowaliśmy przez ostatnie kilka miesiący cztery "wychodki" i postawiliśmy dach od kolejnego budynku. Tymczasowo służy jako schronienie przed ewentualnym deszczem (wszak pogoda różne płata figle), i podczas ŚDM stanie tam nasz mobilny (bo umieszczony na przyczepce) piec chlebowy z okresu drugiej wojny światowej. Dzięki niemu wszyscy będą mogli spróbować podpłomyków.
Z czasem konstrukcja dachu doczeka się ścian i powstanie nowy obiekt w naszej małej wiosce - chaupa przysłupowa, która charakteryzowała się właśnie niezależną konstrukcją ścian i dachu.
Napisy w kilku językach już gotowe. Wolontariusze chętni oprowadzić pielgrzymów po angielsku już przeszkoleni. Teraz nic tylko wypatrywać autobusów. Pierwszy przyjedzie z Wenecji.
Wakacje z Beskidzką Kartą Rabatową
Nareszcie wakacje! Mamy nadzieję, że latem w Beskidy zawita wielu turystów. Aby umilić i ułatwić rodzinom poznawanie naszego rejonu powstała Beskidzka Karta Rabatowa. Nie dość, że podpowiada gdzie warto się udać odwiedzając Beskid Śląski, to jeszcze upoważnia do otrzymania rabatu!
Honorujemy ją także w Chlebowej Chacie - u nas możecie liczyć na 10% rabatu. Jesteśmy do Waszej dyspozycji przez całe wakacje. Życzymy udanych urlopów i dobrej pogody! Zwłaszcza dobrej pogody ducha ;)
Majówka w Chlebowej Chacie
Póki co, pogoda zachęca do spaceru po Beskidach, na uzupełnienie "programu dnia" proponujemy ubicie masła i skosztowanie prawidzwej maślanki. Ponadto upieczenie swojego podpłomyka i posłuchanie o dawnych czasach.
Zapraszamy w poniedziałek na godz. 15:00.
Bardzo prosimy o zapowiedzenie swojej wizyty telefonicznie. Można tam też podpytać o alternatywne terminy.
Życzymy udanego weekendu ;)
"Kto nie ubrudzony i biały od mąki, znaczy obijał się."
Takie (prawdziwe) słowa padają na blogu Na naszym szlaku po wycieczce do Chlebowej Chaty. Aby zachęcić do czytania zacytuję jeszcze początek: \"Szybka propozycja wyjazdu od znajomych, więc i szybka decyzja. Kierunek Beskid Śląski, Brenna. Tym razem nie powłóczenie nogami po górkach, ani nie narty\" - czyli, Z tej mąki jednak będzie chleb.
Atrakcje Beskidzkiej 5-tki
Co robić w Beskidach? Jest tego naprawde sporo - szczegóły w filmie promocyjnym Beskidzkiej 5-tki (Brenna, Istebna, Ustroń, Szczyrk, Wisła). Znalazło się i trochę miejsca dla Chlebowej Chaty. Możecie też zobaczyć pieczenie podpłomyka w piecu - rośnie w oczach! Zapraszamy do oglądania. Ferie w Polsce - Beskidzka 5tka
Zima nam niestraszna
Zima, śnieg czy deszcz nie stanowią przeszkody przy odwiedzaniu Chlebowej Chaty. Ciepło z pieca kaflowego jeszcze bardziej pozwoli odczuć klimat starej, drewanianej chaty i ociepli nasze relacje już od wejścia. Wszystko znajduje się pod dachem, a śnieg na polu to kolejna atrakcja, świetna okazja do ulepienia bałwana lub bitwy na śnieżki.
Mamo... a jak się robi masło i chleb?
- czyli aktywnie i edukacyjnie całą rodziną.
Dużą grupę naszych Gości stanowią rodziny z dziećmi. Jako, że nie wypada się samemu przechwalać, zapraszamy do przeczytania blogowych wpisów rodzin, które odwiedziły Chlebową Chatę:
- Maluchy jadły i piły aż się uszy trzęsły!
- "Nie jest problemem zabrać gromadkę do figlo-raju na trzy godziny..."
- "Turysta czuje się tam naprawdę dobrze, bo... no właśnie: bo nie jest turystą..."
Po takich wycieczkach jak bumerang wraca jedno pytanie: kto, tak naprawdę, wychodzi po wycieczce bardziej zadowolony: rodzice czy dzieci? Pani Magda Gessler wyszła oczarowana...